byłam trochę sceptycznie nastawiona...
w końcu komedie romantyczne są takie przewidywalne i oklepane.
ta może i też taka była, ale trzeba przyznać, że połączenie polsko-amerykańskie, bardzo dobrze wyszło.
do tego świetnie pokazuje polskie realia. (chodzi o chociażby scenę na komisariacie, gdy go okradli ;])
naprawdę uroczy film.