PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=340187}
6,1 32 000
ocen
6,1 10 1 32000
4,0 4
oceny krytyków
Mała wielka miłość
powrót do forum filmu Mała wielka miłość

Szkoda

ocenił(a) film na 10

Szkoda że była tak scena że laborantka pomyliła probówki.

gosia1216

Masz rację ! Ani nic nie wnosi ani to ciekawe tylko troche wkurwiające ale może chodziło o futrkę do drugiej części gdyby kiedykolwiek taka mialaby powstać ale scena sama w sobie bez sensu (laborantka panicznie bojąca sie muchy - litośći !!!

ocenił(a) film na 9
gosia1216

Faktycznie, to było głupie

ocenił(a) film na 10
gosia1216

nie wiem czy zwróciliście uwagę na kuriera, który przed kościołem podał kopertę Ian'owi. pomyślałam sobie, że to pewnie list z laboratorium z informacją o pomyłce, że wszystko się wyjaśni i będzie ok, a tu nic. bez sensu to zakończenie, serio...

ocenił(a) film na 9
gosia1216

podzielam zdanie....scena z badaniem ojcostwa itp. to chybiony pomysł...

ocenił(a) film na 8
gosia1216

strasznie głupie tak się wnerwiłam , że nie wiem i tu wychodzi na to jako by polki wrabiały facetów w dzieci scena beznadziejna

ocenił(a) film na 8
kamka_d

To może był głupi pomysł, ale cudowne była scena gdy otrzymał fałszywe wyniki i i tak powiedział jej, że jest pozytywny. Tak bardzo chciał żeby to było jego dziecko... to było urocze ;)
No i fakt, ten kurier, można się domyślać, że podał mu dobre wyniki.

DulceAmarga

Może nakręcili tą scene po to, żeby pokazać jak bardzo Ian kochał tą... Joannę i dziecko, że było mu obojętnie, czy te dziecko jest naprawdę jego... ? Ale żal mi go ;(

DulceAmarga

Ale zastanówmy się, czy to możliwe, żeby oni jakoś poznali prawdziwe wyniki? Przecież ta próbówka wpadła do kosza i nawet gdyby ktoś ją znalazł, to i tak nie wiedzieliby, że to jego krew, no nie? Właśnie przez to, że ta babka nie zdążyła próbówek oznaczyć, wynikła cała sytuacja. Może i dobrze, przynajmniej chciał być z Joanną nie ze względu na dziecko, ale z miłości :]

awodwanrazc

Wiedzieliby czyja krew, ponieważ probówki są podpisane, dlatego paranoją jest fakt ich pomylenia (co mialo miejsce w serialu)

loczna_xd

A i probówki podpisywane są przed pobraniem krwi.

ocenił(a) film na 10
gosia1216

myślę sobie, że w tym laboratorium bardzo szybko powinni się zorientować, że coś jest nie tak - przecież skoro ta próbówka wpadła do kosza, będzie jej brakowało i w ich zapiskach powstanie gdzieś luka. pewnie większość wyników z tego dnia będzie błędnych, może wobec tego ktoś zgłosi się do nich z "reklamacją"... a może to rzeczywiście "furtka do drugiej części"?

ta_tiana

No, może i furtka, ale jeśli mają robić coś na siłę, tylko po to, aby zrobić kontynuację, to niech lepiej nie robią. Chyba, że powstanie jakiś naprawdę dobry pomysł.
W każdym bądź razie, chętnie bym obejrzała, jak im się dalej żyję, co ze Steve'm i w ogóle :]

ocenił(a) film na 10
gosia1216

w dodatkach na płycie z filmem jest krótka wypowiedź Joshua'y Leonarda o tym jak bardzo dobrze mu się u nas pracowało i że chętnie by tu jeszcze wrócił. BARDZO mi się on podoba, więc nie miałabym nic przeciwko ;)

ocenił(a) film na 7
ta_tiana

w pełnometrażowym tego nie było
<za krótki>

adi51

No tam to w ogóle wszystko lepsze wycięli:
- "I'm here because of 'dźiewcina'"
- kłótnia rodziców Joanny, Aldona wyrzuca książki przez okno
- test na ojcostwo
- lekcje w szkole rodzenia
- moment, kiedy Ian odkleja sobie tą kasę :D
- motyw z drzewkiem Ian'a - jabłka to były czy coś, przyjrzał się ktoś?
- Ian tańczący w barze z Marzeną\
- rozmowa Marianny ze Steve'm
...

W sumie może dlatego film kiepsko wypada, bo te sceny dodają takiego charakteru, pełno w nich humoru

ocenił(a) film na 10
awodwanrazc

Oglądałam ten film conajmniej 25 razy, z różnych powodów strasznie przypadł
mi do gustu.
Właśnie skończyłam oglądać go po raz kolejny i jestem zaskoczona. Pierwszy
raz oglądałam 'pełną wersję' i scena z probówką zupełnie zbiła mnie z
tropu... Dużo, dużo, dużo ciekawsza jest ta pełna wersja. I tak jak już
wspominaliście drzewko Iana, Joanna dowiaduje się że Ian wpłacił na
operację, test na ojcostwo, Steven zaczyna kręcić z Marianną (choć na
początku myślałam że jest raczej zainteresowany Marcelem:P), otwarty wątek
Marcela i nauczycielki ze szkoły rodzenia. Jej :) i wiele wiele więcej:)

btw. czy ktoś zauważył że w pewnej chwili widać jest mikrofon ekipy
nagraniowej?:P

gosia1216

Właściwie owszem, ta scena JEST bez sensu, ponieważ, jak już tu wspomniano, próbówki się podpisuje i nie powinno dojść do pomyłki. Aaale, jak wiemy, wszystko może się zdarzyć. Reżyser w każdym razie chciał pokazać, że Ian kocha Joannę (a może i w końcu uwierzył, że nie ma innego potencjalnego ojca) i chce być z nią nie tylko ze względu na dziecko, i że samo dziecko kocha bezwarunkowo i już właściwie wszystko mu jedno, czy jest jego biologicznym ojcem, czy nie. Poza tym, to powinno się wyjaśnić w trybie pilnym, więc nie ma sensu robić z tego tragedii. Jeśli chodzi o furtkę do drugiej części - szczerze wątpię, ale chętnie bym ją obejrzała, jeśliby kiedykolwiek miała powstać - ale pod warunkiem, że będzie trzymać poziom pierwszej części (najlepiej wersji serialowej).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones